MUSHISHI TOM 1
Mimo wielu wad, których ta manga niewątpliwie posiada (niekoniecznie z własnej winy) nie żałuję, że kupiłam pierwszy tomik. Historie niecodzienne mają swój urok i dziwnie mnie przyciągają. Nie zdecydowałam jeszcze czy będę brnąć w to do końca, ale kilka kolejnych części na pewne u mnie zagości. A u Was ?