Zakupy mangowe

środa, 9 grudnia 2015

Co sądzę o... Hotel Transylwania 2 (2015) + nowość od Yumegari

CO SĄDZĘ O "HOTEL TRANSYLWANIA 2" 




      Dawno, dawno temu, 30 października było sobie Halloween. W kinie leciał oczywiście maraton horrorów, bo jakże by inaczej. To pseudo-święto kojarzy mi się z czymś wesołym, więc stwierdziłam że nie chcę się bać. I tak oto wylądowałam na drugiej części "Hotelu Transylwania". Otoczona przez dzieci poniżej 12 roku życia i ich rodziców wcale nie czułam się dziwnie, wręcz przeciwnie, mogłam wczuć się w film :D. 
        Pierwsza część animacji opowiadała o Drakuli i jego córce, którzy prowadzili hotel dla potworów. Pewnego dnia przybył do nich człowiek, rudy hipsterowski młodzieniec. On i Mavis poczuli do siebie zdecydowaną miętę i już na początku drugiego filmu możemy podziwiać ich ślub. Jak to bywa w takich słodkich produkcjach niedługo po tym cudownym wydarzeniu na świecie pojawia się mały wampirek. Jego zachowanie jest jednak bardziej ludzkie, a potwory kojarzą mu się z ciastkami. Kły natomiast wciąż nie chcą dzieciakowi wyjść, a jeśli nie pojawią się do 5 urodzin skończy jako człowiek na zawsze. Dziadziunio nie może na to pozwolić i wykorzystuje dosłownie każdą okazję aby wspomóc ich porost. Co zrobić kiedy wszystkie możliwości zostaną wykończone, a Mavis chce przeprowadzić ? Czas wyciągnąć asa z rękawa !
      "Hotel Transylwania 2" w niczym nie ustępuje jedynce. To rodzinny filmy i miejscami nawet wzruszający. Małe dzieci pewnie tego nie dostrzegą, ale dużo tam było o akceptacji kogoś kto się od nas różni. Tu mały wampirek był kochany przez inne potwory, ale nie potrafiły go one zrozumieć. Fajnie też został przedstawiony postęp technologiczny, wilkołaki z telefonami to u nich codzienność. Wstawianie filmików na Youtube z czymś skrajnie niebezpiecznym i nie możliwym weszło im w krew. Dostosowują się do ludzi. Już nikt nie urządza polowań na czarownice. Niektóre sceny były bardzo zabawne (w końcu to komedia). Zaskakująco mocno przywiązałam się też do bohaterów. Kibicowałam im cały czas aby osiągnęli swoje cele. Do końca nie wiedziałam jednak jak to się skończy, miałam swoje teorie (które ostatecznie się spełniły), ale nie byłam pewna czy autorzy nie zrobią nagle jakiegoś zwrotu akcji.
       Podsumowując polecam obejrzeć "Hotel Transylwania 2"(pierwszą część również). To bardzo ciepła historia z fantastycznymi bohaterami, którzy zmiękcza serce nawet największego twardziela ! :D



NOWOŚĆ OD YUMEGARI



Tytuł : Vampire Library 
Autor : Lee Sun-Young
Liczba tomów : 3 (dalej powstaje)
Gatunki : Akcja, komedia, fantasy, horror, shoujo, nadprzyrodzone
Premiera : Maj 2016
Cena : 22,90 



   Piękne, eteryczne istoty, obdarzone ponadprzeciętną siłą, wieczną młodością… i ostrymi kłami. Wampiry, bo o nich mowa, opanowały serca milionów ludzi na całym świecie. Ich miłośników nie zabrakło też w nietypowej bibliotece, wybudowanej na wzór ponurych zamczysk rodem z horrorów. Pracownicy tego przybytku są bezgranicznie przekonani, że są, ni mniej, ni więcej, najprawdziwszymi nosferatu! Chełpią się tym naokoło i wciąż opowiadają o wydarzeniach sprzed setek lat, w których ponoć brali udział. Na swoje nieszczęście Mano Yu podjął tam pracę na pół etatu i teraz musi udawać, że jest jednym z nich i wierzy w ich banialuki… Jednak czy to naprawdę tylko banialuki…? Przecież nie od dziś wiadomo, że w każdej legendzie kryje się ziarnko prawdy… (opis zapożyczony ze strony wydawnictwa) 
        Moja pierwsza reakcja na ten tytuł to "o boże jaka słodka kreska". Jest cudna, a bisze w niej jeszcze piękniejsi. Jednak temat wampirów jest już tak "przerobiony", że wątpię aby z "Wampirzej biblioteki" można było wykrzesać coś nowego. Będę obserwować jak sprawa z tym tytułem będzie się rozwijać, ale najpierw na pewno sięgnę po inny tytuł tej autorki czyli "Doll Song". 


Komentujcie, obserwujcie ! 
Do następnego

12 komentarzy:

  1. Planowałam się wybrać na to do kina, ale jakoś przegapiłam okazję. Koniecznie będę musiała to kiedyś nadrobić, bo bardzo mnie ten film ciekawi. A co do manhwowej nowości, to też zwróciłam uwagę zwłaszcza na kreskę, po czym postanowiłam zerknąć na angielskie skany. Nie przeczytałam wiele (były tylko 3 rozdziały), ale spodziewałam się czegoś innego. Nie skreślam całkiem tego tytułu, jednak nie będę go jakoś szczególnie wyczekiwać. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie kiedyś musisz to nadrobić, świetna produkcja :D. Myślę, że poczekam na jakieś opinie po premierze albo tak jak Ty przeczytam trochę skanów, nie chcę się zawieść już po ewentualnym zakupie ;).

      Usuń
  2. Również byłam w kinie na Hotelu Transylwania 2 i, tak samo jak ty, byłam otoczona przez dzieciaczki - ale wybrałam się z siostą i przyjaciółkami, więc nie byłam jedyną "starą babą" na sali. XD Bajka bardzo pocieszna, miło mi się ją oglądało, zresztą, tak samo jak pierwszą część. ^w^
    Kupna Vampire Library na razie nie mam w planach, bo najpierw chciałabym skończyć czytać Doll Song, ale kiedy mi się to uda, to ja nie wiem... :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Również wybrałam się ze znajomymi (nie wiem czy odważyłabym się wejść na salę sama XD). Była mega pozytywna :D. Ja nie wiem kiedy uda mi się w ogóle dorwać pierwszy tomik ;-;.

      Usuń
  3. Też poszłam na Hotel Transylwania 2, wygrałam bilety to.. czemu nie ^^ Ludzie po dwudziestce też lubią bajeczki :D (Przy okazji baaardzo podobał mi się trailer filmu o psach, kurnia, muszę to obejrzeć!). Jedynka bardziej przypadła mi do gustu, ale ta również była w porządku. Brakowało mi tylko gąbek, zbierających siuśki po wilczkach z I cześci :<

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bilety nie mogły się zmarnować :D. Wszyscy bez względu na wiek bajeczki oglądają (nawet jeśli się do tego nie przyznają !) XD. Nie zaprzeczę, że też ich brak trochę mi doskwierał :C.

      Usuń
  4. Chciałabym napisać, że zastanawiam się nad zakupem tej nowości, ale że moje mangowe zakupy otstanio wyglądają, jak wyglądają to pewnie i tak nie dam rady zaopatrzyć się w ten tytuł. Niekoniecznie moje klimaty, ale chciałabym zobaczyć, jak wygląda temat wampirów w koreańskim stylu. xD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Mi wampiry w koreańskim stylu kojarzą się albo z yaoi, albo z tandatą XD . Może ten tytuł ma w sobie "to coś" i nie potwierdzą się moje obawy ? :D.

      Usuń
  5. Zamiast wampirów wezmę detektywów!

    OdpowiedzUsuń
  6. Doll Song strasznie mnie wymęczył, wciąż nie przeczytałam ostatniego tomu, więc pomimo bardzo ładniej kreski nie zdecyduję się na Vampire Library. Szkoda, że z tej tematyki wydawnictwo nie pokusiło się o Nobody Knows Lee Hyeon-Sook (tak wiem manhwy tej autorki sprzedają się u nas fatalnie, a szkoda, bo fabularnie to nietuzinkowe tytuły).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Historia jest aż tak tragiczna ? ;-; Kreska jest taka śliczna, że aż chce się na nią patrzeć godzinami. Czy ja wiem czy sprzedają się tak tragicznie ? Niektórych ciągnie do takich serii ;). Sama z chęcią zapoznałabym się z tytułem, który proponujesz.

      Usuń