Zakupy mangowe

czwartek, 5 maja 2016

Zakupy mangowe, podsumowanie kwietnia

KWIECIEŃ




1. One Punch-Man tom 1
2. Wzgórze Aolla tom 3
3. K-ON! tom 3
4. Noragami tom 2
5. Horimiya tom 3
6. Śmiech w chmurach tom 6



JPF



         Jestem zachwycona wydaniem "OPM". Na początku byłam sceptycznie nastawiona do powiększonego formatu (w końcu to shounen zapowiadający się na trochę dłuższą serię), ale kiedy zobaczyłam te genialne rysunki nie chciałam oglądać ich w mniejszej wersji. Jak na razie wszystko przedstawione w pierwszym tomie była już idealnie odwzorowane w anime, więc czekam na jakieś różnice lub kolejne przygody, ale samą papierową wersję czytało mi się niezwykle szybko i przyjemnie.
       "Wzgórze Apolla" jeszcze nawet z foli nie wyjęłam, więc nie mogę się wypowiedzieć o 3 tomie, ale jestem pewna, że historia jest na tak samo wysokim poziomie jak w poprzednich częściach.





STUDIO JG




           To już przedostatni tomik "K-ON!" (co prawda jest już 4, ale jeszcze go nie mam, więc pozwólcie, że będę trochę zacofana) historia leci naprawdę szybko. Nasze przeurocze bohaterki są już w trzeciej klasie i muszą zdecydować się co dalej. Dla Yui i Ritsu jest to bardzo trudny problem bo w karcie dla nauczyciela nie można wpisać "nie wiem". Bycie najstarszym oprócz wielu przywilejów równa się niestety opuszczenie szkoły, a za tym idzie koniec klubu, Azusa jest przerażona wizją zostania zupełnie samej, na szczęście Mugi zawsze ma przy sobie uspokajającą herbatkę. Mio za to czuje się obserwowana, ale czy to możliwe, że ma swój własny fan club ?! 
      W "Noragami" Yato próbuje poradzić sobie ze swoim nowym rozbrykanym orężem, Yukine. Młody chłopak mimo, że martwy jest nie do zniesienia. Poznajemy trochę tragicznej przeszłości głównego bohatera oraz jego wydaje się największego wroga Bishamon i "dziewczynę" Kofuku ! 




WANEKO



      Chyba pierwszy raz mam do napisania tak mało o mangach od Waneko. Przez przypadek zamiast drugiego tomu "Horimiyi" przyszedł do mnie trzeci, ale już nie chciało mi się prosić o wymianę. W końcu i tak kiedyś uzupełnię sobie o ten dobry, chociaż z drugiej strony szkoda bo naprawdę byłam ciekawa co dzieje się dalej. 
          "Śmiech w chmurach" za to mam zamiar przeczytać całego od nowa bo w końcu kupiłam ten ostatni tomik. Z tego co wiem to Waneko nie będzie wydawać kontynuacji. Trochę się zdziwiłam, myślałam, że historia braci Kumou jest dość popularna. Mam nadzieję, że uda mi się coś o nich naskrobać.




PRZECZYTANE BŁĘKIT SZAFIRU, DUFF-TA BRZYDKA I GRUBA



         W ciągu całego kwietnia nie obejrzałam chyba żadnego filmu do końca, albo przynajmniej żaden nie zapadł mi w pamięci. Za to przeczytałam kilka książek, a o dwóch postanowiłam krótko napisać. O jednej z książek z "Trylogii Czasu" wspominałam już wcześniej. Teraz przeczytałam drugą część z tej serii i była ona świetna. Do głównej bohaterki dołącza przesympatyczny duch gargulca, a jej relacja z Gideonem wydaje się cały czas pogłębiać. 
Tak jak z przyjemnością zagłębiałam się w historię "Błękitu Szafiru", tak nie mogłam nadziwić się jak głupie jest "Duff". Kiedy czytałam opinie na jej temat na lubimyczytać zastanawiałam się czy aby na pewno poznałam tą samą powieść. Większość recenzji była pochlebna i wygląda na to, że sporej grupie bardzo się podobało. Może nie zrozumiałam jej fenomenu, ale chyba niewiele straciłam. Według mnie "Ta brzydka i gruba" była po prostu opisem życia zakompleksionej nastolatki uzależnionej od seksu. Nic więcej. 

      Miałam mały poślizg, ale w końcu jest pierwsza notka po przerwie :D. Mam nadzieję, że od teraz w końcu będę systematyczna. 

Komentujcie, obserwujcie ! 
Do następnego ! 

6 komentarzy:

  1. One Punch Mana mam w najbliższych planach. Noragami ma naprawdę piękne obwoluty. *^* Na Horimiyę wciąż nie mogę się zdecydować, musiałabym chyba trafić na naprawdę ogromną promocję, żeby się przekonać do kupienia papierowego wydania. ^^''
    Xemerius rządzi! :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Często książki z wspaniałym opisem i recenzjami nie okazują się wcale tak cudowne. Trzeba do tego przywyknąć i cierpieć/ W końcu każdy ma inny gust. One punch man strasznie mnie kusi, choć nie mam ochoty i funduszy na dłuższą serię. Dużo słyszałam o "Śmiechu w chmurach", chyba musze zainteresować się tą serią.
    Pozdrawiam!
    http://sunny-snowflake.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, ale to jednak dziwne że nie było ani jednej "bardzo złej" opinii XD. Na razie OPM ma 10 tomów i myślę że to nie będzie tasiemiec pokroju Naruto, dla samych rysunków i głównego bohatera warto mieć chociaż pierwszy tom *^*. Śmiech jest przyjemny, ale z nieznanych mi przyczyn nie cieszy się zbytnią popularnością, a szkoda :/.

      Usuń
  3. Jak ja kocham "Noragami" i "Sakamichi no Apollon"! Dobry wybór dziewczyno :D
    Przeczytałam całą Trylogię Czasu Kerstin Gier. Może nie była dla mnie aż tak zachwycająca, ale czytało się ją całkiem przyjemnie.
    Pozdrawiam :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja też lubię powiększone wydanie O-PM, te dopracowane sceny akcji zasługują na to. Z tego co zauważyłam to anime było dość wierną ekranizacją mangi, więc chyba jakiś większych różnic nie będzie.
    Ten tom Wzgórza również miałam nieodfoliowany do zdjęcia, coś w nim musi być, że szkoda go rozpakowywać XD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Trochę szkoda, że na razie nie będzie większych różnic, ale i tak (może trochę wolniej) będę kupować :D.
      Coś na pewno jest na rzeczy bo ja dalej go nie otworzyłam XD.

      Usuń