Zakupy mangowe, podsumowanie maja

MAJ

1. Pandora Hearts tom 22

       W tym tomiku jest trochę więcej Ady i powoli dostajemy coraz więcej odpowiedzi na nurtujące pytania. Nie obejdzie się jednak bez żadnych tragedii i tak jak w poprzedniej części autorka nikogo nie oszczędza. Na okładce drugi raz widnieje mój ukochany Oz, a na dwóch ostatnich (23 tom jest już w sprzedaży) Alice. Z jednej strony nie mogę doczekać się zakończenia, a z drugiej smutno będzie się z nimi pożegnać. 

PRZECZYTANE 7 RAZY DZIŚ

      W tej książce nie podobała mi się ani okładka (niestety w dużej mierze to właśnie ona decyduje czy zerknę na opis danej książki, ale staram się to zmieniać), ani opis. Trafiła więc na odległą listę "może kiedyś, ale raczej wątpię", jednak kiedy nadarzyła się okazja żeby ją przeczytać, a na razie nie miałam nic ciekawszego do roboty postanowiłam zaryzykować. Bardzo pozytywnie mnie zaskoczyła, główna bohaterka była szczera aż do bólu i chyba to podobało mi się najbardziej. Nie czytałam "Delirium" (tej samej autorki), ale jeśli jest równi ciekawe czy może nawet bardziej to coś czuję, że bardzo się polubię z pozycjami Lauren Oliver. 

OBEJRZANE SALA SAMOBÓJCÓW

       Zaczął się u mnie w szkole sezon na oglądanie filmów na lekcjach. Na angielskim po raz setny oglądamy "Harrego Pottera", a na polskim (Religii nie liczę bo przez cały rok szkolny coś oglądamy) widzieliśmy już "Miasto 44" i zaczynamy "Bogów", a w między czasie puścili "Salę Samobójców". Wcześniej jakoś nie miałam okazji, żeby to zobaczyć, ale po w dobrych opiniach spodziewałam się czegoś w miarę ok. Podobała mi się gra aktorska, zwłaszcza Dominika, myślę że był dobrze wykreowany. Po całości jednak spodziewałam się czegoś poważniejszego, ale nie narzekam.

Zaraz koniec roku szkolnego, zleciało mi jak nigdy dotąd. Maj jak widać bardzo ubogi, ale za to w czerwcu będzie się działo :). Pozdrawiam.

Komentujcie, obserwujcie !

Do następnego !