Zakupy mangowe

wtorek, 5 sierpnia 2014

Wtorkową drugą nowością od Waneko jeeest.....SEKAIICHI HATSUKOI

SEKAIICHI HATSUKOI


         Nie chce mi się nawet tego opisywać, zawiodłam się ......na Waneko ta....manga popsuła mi caały piękny wizerunek wydawnictwa,wciąż nie mogę otrząsnąć się z tego szoku, manga yaoi od nich to to to jak cios prosto w serce (no może trochę przesadzam) ja nie chceee.Ale muszę to zrobić, opisze wam to.,
          Będzie to gatunek (no jakżeby inaczej) yaoi,romans,praca w wydawnictwie mangowym,komedia,okruchy życia,dramat i pewnie będą się cały czas gwaaałcic ale wracając do tematu, seria w Japonii ma 9 (!!!!) tomów i wciąż wychodzi (:O) tomiki będą miały rozmiar standardowy tak jak np.Karneval czy Pandora Hearts z obwolutą, cena za jeden będzie wynosiła 19,99, premiera w lutym 2015r. (jeszcze trochę:D) tytuł będzie tłumaczony na polski.
         Opis fabuły całkowicie zaczerpnięty ze strony wydawnictwa :
Onodera Ritsu pracuje w wydawnictwie swojego ojca ,ale aby zamknąć usta wszystkim osobom twierdzącym, że ma pracę tylko dzięki znajomościom prosi o przeniesienie do innego wydawnictwa.Niestety,w swojej nowej pracy ,Murkawa Publishing ,zamiast książkami będzie musiał zajmować się...mangami shoujo!Jak poradzi sobie w tej pracy człowiek,który,zupełnie nie zna się nie tylko na mangach, ale i na miłości ?I czemu jego wkurzający i arogancki nowy szef wydaje się skądś go znac ?! 
      Czy będę kupować ? Nie sądzę !!! I od razu chciałabym coś wyjaśnic, no bo to nie tak, że nie lubię yaoiców nic do nich nie mam, ba ! nawet ostatnio od koleżanki porzyczyłam Seven deysa od Kotori i bardzo mi się spodobało (nie ma tam gwałtów) więc ....nie bierzcie tego do siebie,hejce to tylko dla tego albo raczej w dużej mierze bo wydaje to moje ulubione (mam nadzieje że jeszcze) wydawnictwo i nie spodziewałam się że oni i yaoi będą mieli kiedykolwiek coś wspólnego                dziękuję ,dobranoc.
       No macie jeszcze linka do ich strony :http://waneko.pl/        
Do następnego !

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz