Zakupy mangowe

sobota, 9 maja 2015

Co sądzę o... Dwanaście prac Herkulesa. Agata Christie.+ nowość od Waneko

"DWANAŚCIE PRAC HERKULESA"


Wstęp  

         Więc, jak widzicie nowa seryjka, w której nie będę do końca recenzować książek (do tej pory były tutaj tylko same mangi i anime) i filmów, ale pisać luźno co o nich sądzę. Na pierwszy ogień pozycja autorki, którą na pewno większość z Was zna i jej potyczki z mitologią grecką. Agata Christie jest autorką blisko 100 kryminałów, podobno pomysły na nie brała z codziennych, nudnych czynności domowych. Najczęściej występującym detektywem  w jej powieściach jest Herkules Poirot, Belg. Swoją drogą w popularności chyba blisko mu do Sherlocka Holmesa, prawda ? Tak, ten słynny na całą Anglię pan postanowił zakończyć swoją karierę w wielkim stylu. Chwila, czy to nie powinno być w kolejnym akapicie ?! 


Fabuła, bohaterowie i te sprawy czyli rozwinięcie 

          Jak wyżej zostało wspomniane Poirot postanowił zakończyć swoją karierę i zająć się hodowaniem dyń, i nadaniem im zupełnie nie tego znanego wodnistego smaku. Oczywiście nikt nie uwierzy w to, że tak po prostu odejdzie. Oczywiście, że nie ! Zanim pójdzie na zasłużoną emeryturę musi najpierw wykonać wszystkie dwanaście prac swojego wielkiego poprzednika, w dodatku swojego imiennika, Herkulesa, tego pół boga z mitologii. Jako, że każdy rozdział opowiadał o czymś zupełnie innym, a postaci było po prostu dużo pozwolę sobie opisać tylko kilka z nich, które najbardziej przypadły mi do gustu. 
             O dziwno już pierwsza historyjka "Lew z Nemei" była w moich klimatach. Lekka z dość banalną (oczywiście dla pana Poirota) zagadką. Bogate panie posiadające przeurocze pekińczyki ostatnio nawiedza niepokój o swoje pupile ponieważ w sąsiedztwie grasuje porywacz, który najpierw uprowadza biedne pieski, a następnie wysyła z list z żądaniem okupu i groźbą obcięcia uszu i gonów włochatych zakładników. Poirot bez przekonania przyjmuje "zlecenie" od pana Hoogina, fałszywego człowieka o urodzie podobnej do świni. Podczas śledztwa zaczyna podejrzewać Emy Carnaby, damę do towarzystwa podejrzanego człowieka. 
       Następna powieść, która przykuła na dłużej moją uwagę to "Łania kerynejska" (to trzecia, druga miała tytuł "Hydra Lernejska"). Cudacznemu Belgowi (tu Herkules Poirot) psuje się samochód, oczywiście jak na dostojnego człowieka z limuzynom przystało nie jest zbyt spokojny kiedy nie udaje się go naprawić i musi zostać na noc w hotelu o niezbyt wysokim standardzie gdzie dodatkowo zimno bo zima i nikt nie spodziewał się żadnego gościa. Poznaje tam młodego mechanika, którego speszenie widać jak na dłoni. Ma prośbę. W lecie poznał piękną dziewczynę, która przedstawiła się imieniem Nita. Była pokojówką podróżującą ze swoją pracodawczynią, Rosyjską tancerką. Od razu przypadli sobie do gustu, ale dziewczyna znika i nie ma z nią żadnego kontaktu. Znany detektyw postanawia podjąć się sprawy i wyruszyć w świat, ale czy finał poszukiwań nie złamie zakochanego młodzieńca ? 
          "Ptaki Stymfalijskie" (opuszczone : "Dzik z Erymantu" i "Sajnie Augiasza"). Poirota nie uświadczymy tutaj zbyt wiele. Pojawia się pod koniec i pięknie rozwiązuje całą sprawę czyli zbiera laury. Robi to oczywiście bardzo subtelnie i w swoim stylu. Mamy tutaj do czynienia z oszustwem jakich wiele nawet i w dzisiejszych czasach (czy może raczej głównie w "naszych" czasach). Ta zagadka zalicza się do tych nudniejszych w dodatku Polki, które odegrały tam ważną, ale mylącą rolę zostały przedstawione w dziwnym świetle. 
             Myślę, że tyle "opisów" wystarczy, nie chcę Was zanudzić i może jesteście trochę zdziwieni taką zmianą tematyki. Spokojnie to będzie się pojawiać okazyjnie (kiedy tytuły na mangowe recenzje będą się kończyć -,-) zresztą nie samym komiksem człowiek żyje i warto przeczytać/ obejrzeć coś z tym niezwiązanego :D. 

Zakończenie ? Podsumowanie ?

            Wracając do tematu przygody zapatrzonego w siebie małego człowieczka pochodzenia belgijskiego nie każdemu mogą przypaść do gustu. Dwanaście Prac to stanowczo lżejsza (w sumie to najlżejsza ze wszystkich książek Christie, które czytałam) pozycja, więc można się przy niej odprężyć (dziwnie brzmi słowo "odprężyć" kiedy opisujesz kryminał) po pracy czy szkole. Historie są stosunkowo krótkie (jest ich 12, a książka ma około 300 stron), więc nie zabiorą zbyt dużo czasu i kiedy coś zaczyna nam się nudzić już się kończy. No chyba, że bardzo nam się coś spodobało to już inna sprawa. Bohaterowie są genialnie przedstawieni, można przywiązać się nawet w niektórych przypadkach do złoczyńca. To według mnie jeden z największych plusów tego tytułu. Ale i tak musicie pamiętać, że to kryminał detektywistyczny- specyficzny gatunek. 
"Przynajmniej w jednym panu nie skłamałam. (...) Umrze młodo."


NOWOŚĆ OD WANEKO



Tytuł :  Durarara!! Saika Hen 
Autor : Aiyo Starogi, Ryohgo Narita 
Liczna tomów : 3 (seria zakończona)
Gatunek : Shounen, akcja, komedia, dramat, tajemnica, supernatural 
Premiera : 6 października 2015 


          Kto stoi za tajemniczymi i z pozoru losowymi atakami na ulicach Ikebukuro, najniebezpieczniejszej dzielnicy Tokio ? Dlaczego napastnik tylko rani swoje ofiary zamiast je zabić ? I czemu wybiera te z pozoru zwyczajne osoby ? Jaką rolę w tej historii odegra czarny motocykl i jego jeździec bez głowy ? (opis zapożyczony, ale zmieniony ze strony Waneko.pl) 
          Trochę mnie zaskoczyli tym, że tak szybko postanowili wydawać kolejną część Durarary!, myślałam, że poczekają może pół roku czy więcej, ale jak widać nie próżnują. W sumie mi tam wszystko jedno bo i tak nie zamierzam na razie kupować podstawowej serii. 

          Nie mogło się obyć bez jakiejś mangowej wstawki XD. Mam wrażenie, że coraz częściej wydawnictwa ogłaszają nowe tytuły. Co sądzicie o Durarara! (nie mam pojęcia jak to odmienić) ? I czy podoba Wam się taki post nie związany z Fandomem ? Może robić ich więcej ? Albo wcale ? 


Komentujcie, obserwujcie ! 
Do następnego ! 




8 komentarzy:

  1. Zanim kupię drugą serię DRRR muszę najpierw zaopatrzyć się w pierwszą. >.< Ach te zaległości~

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja mam dylemat i nie mam pojęcia czy kupować czy nie :/.

      Usuń
  2. Uwielbiam serię Poirot! Jednakże przyznam się bez bicia - nie przepadam za książkami Agathy Christie. Zupełnie nie podoba mi się jej styl. Za to filmy z Poirot są przecudowne, szczerze polecam :).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Według mnie Christie świetnie kreuje postacie. Wiedziałam, że zapomniałam o czymś napisać. Filmy są rzeczywiście niezłe :D.

      Usuń
  3. Miło jest od czasu do czasu przeczytać jakiś kryminał Christie. "Dwunastu prac Herkulesa" jeszcze nie czytałam, a ponieważ od teraz planuję się skupić głównie na powieściach w których występuje Poirot, możliwe, że i na ten tytuł wkrótce trafię. No i nie mam absolutnie nic przeciwko kolejnym tego typu postom. :)
    Tak sobie pomyślałam, że może kupię sobie te trzy tomiki Durarary!! (chociaż serii podstawowej nie zbieram), ale jeszcze się nad tym zastanowię. Podobał mi się ten wątek anime. Jak i cała seria. ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jakieś 2 lata temu nałogowo czytałam książki Christie XD. Teraz przerzuciłam się na przygodówki. Cieszę się, że nie masz nic przeciwko :D.
      Ja tam anime nadal nie skończyłam, więc trudno mi się o tym wypowiedzieć, ale może kiedyś też kupię ;).

      Usuń
  4. Cieszę się, bo w końcu mam czas na nadrobienie swoich książkowych zaległości. Ale po dzisiejszych targach książek mam ich chyba dość do końca życia :D
    W rezultacie i tak kupiłam tylko mangi :DDDD
    Zaopatrzyłam się w pierwszy tom Drrr, ale zostawiłam go w domu rodzinnym, więc nie miałam okazji jeszcze przeczytać ;/ Choć szczerze to nie wiem,czy będę zbierać..

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z chęcią odwiedziłabym jakieś targi książki :D. Tak mnie ciągnie troche do Drrr, ale coś czuję że minie sporo czasu zanim trafi w moje łapki ;).

      Usuń